Czy kiedykolwiek słyszeliście o zoo kontaktowym (petting zoo)? Na pewno tak. Teraz zapomnijcie o wszystkim, co wiedzieliście na temat tego typu rozrywki, ponieważ przedstawiamy Wam Khao Kheow Zoo, które wywróci do góry nogami wszelkie wyobrażenia o świecie bezpośrednich spotkań ze zwierzętami.
- Ogólne informacje o Khao Kheow Zoo
- Spacer po Khao Kheow Zoo Pattaya
- Jelenie w Khao Kheow Zoo
- Khao Kheow Zoo – Małpy
- Khao Kheow Zoo – Jeżozwierze
- Wybieg dla rogacizny w Khao Kheow Pattaya
- Hipopotamy w Khao Kheow
- Binturongi – niespodzianka Khao Kheow
- Żyrafy w Khao Kheow
- Dzikie koty w Khao Kheow – lwy
- Nosorożce w zoo
- Drapieżniki w Khao Kheow
- Tapir
- Wielbłąd
- Kangury
- Słonie
- Pokaz
- Jak dotrzeć do Khao Kheow Zoo w Pattaya
- Godziny otwarcia i cena
Ogólne informacje o Khao Kheow Zoo
Khao Keo lub Kao Keo (Kao Keo (Kheo) Zoo Pattaya) w Pattaya to spełnienie wszystkich dziecięcych fantazji na obszarze ponad 800 hektarów. Zoo znajduje się w Pattaya, a dokładniej 45 km od niej, w kierunku Bangkoku. Mieszka tu ogromna liczba dzikich i nieco mniej dzikich zwierząt, które żyją w swoich naturalnych siedliskach.
Nie martwcie się: wszystkie drapieżne zwierzęta, a także te mogące w jakikolwiek sposób wyrządzić krzywdę człowiekowi, są trzymane w bezpiecznej odległości od ludzi, dlatego nawet najmłodsze dziecko będzie tu bezpieczne (to nie zwalnia jednak z obowiązku pilnowania dziecka w parku).
Khao Kheow to największe zoo w Tajlandii, gdzie nie tylko wolno karmić zwierzęta, lecz także je głaskać czy nawet brać na ręce. Samo zoo jest podzielone na specjalne strefy tematyczne, m.in.:
- strefa sawanny,
- park antylop,
- dolina motyli,
- świat ptaków,
- teren dzikich kotów,
- małpia wyspa.
Według odwiedzających (na podstawie licznych opinii), największe zainteresowanie budzi strefa sawanny, małpia wyspa oraz teren dzikich kotów. Nic dziwnego — to właśnie tam można zobaczyć najbardziej fascynujące, a nawet rzadkie z punktu widzenia przeciętnego człowieka, gatunki.
W parku żyje około 8 tysięcy zwierząt różnych gatunków, w tym:
- tygrysy,
- lwy,
- lamparty,
- ryś,
- hieny,
- niedźwiedzie,
- hipopotamy,
- krokodyle,
- żyrafy,
- antylopy,
- bawoły,
- słonie,
- małpy,
- mangusty,
- flamingi,
- strusie,
- kangury,
- węże.
Wśród naprawdę egzotycznych gatunków można tu spotkać i zrobić sobie zdjęcia lub nakręcić film z takimi przedstawicielami świata zwierząt, jak:
- hipopotam karłowaty,
- biały tygrys,
- tapir,
- binturong (skrzyżowanie kota i niedźwiedzia, takie sprawia wrażenie).
Spacer po Khao Kheow Zoo Pattaya
Jeśli przyjechaliście do Khao Kheow Zoo Pattaya na własną rękę, polecamy nie szczędzić 300 bahtów (oprócz biletu wstępu) i wynająć wózek golfowy, bo raczej nie uda się zobaczyć całej okazałości pieszo. W zoo jest sporo podejść pod górę i zwyczajnie możecie się zmęczyć.
Warto też kupić karmę dla zwierząt, którą oferują przy wejściu (koszt to tylko 100 bahtów), a emocje płynące z karmienia są bezcenne.
Paczka sprzedawana przy wejściu zawiera mieszankę owocowo-warzywną: banany, fasolę, kukurydzę itp.
Uwaga: nie pokazujcie tej karmy małpom kręcącym się po całym parku. Dlaczego? Oficjalnie miejscowe małpy znajdują się na małpiej wyspie i nie wędrują po parku. Te dwunożne istoty przechadzające się pomiędzy zwierzętami są dzikie i nie należą do Kao Keo.
Oczywiście, jeśli chcecie, możecie je nakarmić, ale bądźcie ostrożni: jeśli zauważą paczkę, pożegnajcie się z nią. Otoczą Was i nie uspokoją się, dopóki nie wyrwą każdej drobinki, te zuchwałe stworzenia.
A teraz czas na spacer po parku.
Jelenie w Khao Kheow Zoo
Jeśli zarezerwowaliście wycieczkę, Wasza trasa będzie wyglądać mniej więcej tak, jak opiszemy poniżej. W przypadku samodzielnego zwiedzania kolejność odwiedzanych stref może się różnić.
Na pierwszy ogień idą jelenie przechadzające się po terenie parku, tuż obok ludzi. I to jest jeden z tych przypadków, gdy można bez problemu pogłaskać te szlachetne stworzenia. Właśnie z tego słynie Khao Kheow Zoo w Pattaya. Nie wolno jednak krzywdzić czy straszyć jeleni — w końcu to jedne z najbardziej płochliwych przedstawicieli świata zwierząt.
Jelenie wygrzewają się w słońcu i leniwie leżą na trawie. Uwielbiają marchewki. Więc jeśli przepadasz za jeleniami, możesz przed przyjazdem kupić na targu świeże marchewki, obrać je, a wtedy staniesz się ich najlepszym przyjacielem.
Jeden mankament to gryzonie (mrówki), które żyją w pobliżu wybiegu dla jeleni i nie pozwalają zbyt długo w jednym miejscu się zatrzymać, zmuszając do dalszego zwiedzania.
Khao Kheow Zoo – Małpy
Następnie trafiamy na miejscowe małpy, odgrodzone od turystów fosą. Zrobiono to, by uniknąć incydentów, bo wśród naczelnych bywają dość duże osobniki i nie wiadomo, co może im przyjść do głowy.
Małpy nie zawsze reagują na odwiedzających; czasem trzeba zwrócić ich uwagę. Na przykład można rzucić banana i odebrać go z powrotem, taka gra w przerzucanie jedzenia.
Niestety, nie można ich dotykać, bo mogłoby to być niebezpieczne.
Khao Kheow Zoo – Jeżozwierze
Niewielkie, ale całkiem dumne jeżozwierze noszą na grzbiecie kolce i wystrzeliwują je przy najmniejszym zagrożeniu. Tutaj są spokojniejsze i nawet pozwalają się dotknąć. My jednak nie odważyliśmy się.
Chętnie przyjmują pożywienie, a dzieci je uwielbiają.
Wybieg dla rogacizny w Khao Kheow Pattaya
Oto kozy, które potrząsają bródkami i uwielbiają fasolę. Nie chodzą swobodnie po parku, lecz są oddzielone od pozostałych zwierząt niewysokim płotem. Akurat takim, by nie dało się przez niego przeskoczyć, ale można przechylić się i podać porcję smakołyków.
Hipopotamy w Khao Kheow
Opis karmienia hipopotamów to osobny temat, bo tego nie da się oddać w tekście — to trzeba zobaczyć na własne oczy.
Hipopotamy są nieco oddalone od ludzi, pod małym mostkiem, gdzie odbywa się karmienie. Wygląda to mniej więcej tak: turysta rzuca kawałek jedzenia olbrzymowi, a ten po przełknięciu tak szeroko otwiera paszczę, że ma się wrażenie, iż zaraz pochłonie słońce.
Binturongi – niespodzianka Khao Kheow
Za niewysokim kamiennym murkiem kryją się binturongi. Raczej nie spotkacie tego zwierzęcia w europejskich ogrodach zoologicznych, gdzie jesteśmy przyzwyczajeni do bardziej tradycyjnych gatunków, ale w Pattaya — proszę bardzo. Binturong wygląda jak niedźwiedź skrzyżowany z dzikim kotem. Ten swojski wygląd podbija serca wielu kobiet. Choć wygląda niczym hybryda niedźwiedzia z kotem, z chęcią pochłania banany.
Dzieje się to tak: binturong wspina się na prowizoryczny pień obok płotu i zaczyna wyciągać się po smakołyk, ostrożnie chwytając banana wargami. Mimo niepozornego wyglądu to całkiem słodkie i grzeczne stworzenie. Za dodatkową opłatą można je nawet wziąć na ręce.
Żyrafy w Khao Kheow
Środowisko życia tych długoszyich mieszkańców sawanny afrykańskiej jest również oddzielone od głównej strefy niewysokim płotem, który w gruncie rzeczy pełni jedynie symboliczną funkcję. Chodzi o to, że żyrafy to dość inteligentne zwierzęta i nawet taki płot powstrzymuje je przed opuszczeniem wybiegu.
Te dostojne olbrzymy spacerują wraz ze strusiami i antylopami i wcale nie boją się odwiedzających. W przeciwieństwie do strusi, które w szale karmienia mogą chwycić za palec, żyrafy używają swoich niebieskich języków, więc uważajcie na twarze — lepiej nie ryzykować pocałunku z olbrzymem.
Dzikie koty w Khao Kheow – lwy
O dziwo, w Khao Kheow Zoo można karmić drapieżniki — nie ręką oczywiście, lecz przy pomocy kija. I nie jedzą one warzyw, tylko kawałki mięsa, które podaje się im przez kratę. Nad karmieniem czuwa pracownik zoo, by nie doszło do incydentów. Koszt karmienia to 20 bahtów za jedną porcję.
Przy okazji, tygrysy można karmić w podobny sposób.
Nosorożce w zoo
Ogólnie rzecz biorąc, prawie całe obcowanie ze zwierzętami sprowadza się do ich karmienia, bo niektórych z nich, ze względu na groźny wygląd, raczej nie pogłaszczecie. Teraz mowa o nosorożcach. Ale zapomnijcie o wszelkich Waszych skojarzeniach z tymi zwierzętami. W Kao Keo są one całkiem przyjazne i towarzyskie.
Drapieżniki w Khao Kheow
Można też karmić takie drapieżniki jak niedźwiedzie czy hieny, choć nie zawsze uda się przyciągnąć ich uwagę — w końcu jest gorąco, a hieny nie należą do zwierząt szczególnie aktywnych za dnia. Ale raczej nie da się ich pogłaskać, bo może być to niebezpieczne.
Tapir
Jeśli pojedziecie głębiej w park, można zobaczyć tapira, choć jest jedno zastrzeżenie: czy tapir będzie chciał wejść z Wami w interakcję? To dość krnąbrne zwierzę, które nie uznaje żadnych autorytetów, nawet przewodników. Ale jeśli się Wam poszczęści, będziecie zachwyceni.
Tapir jest oddzielony od turystów ogrodzeniem.
Wielbłąd
Płot wokół wybiegu wielbłąda to właściwie tylko bariera symboliczna. W praktyce jest na tyle niski, że zwierzę mogłoby ją przeskoczyć, gdyby chciało. Najwyraźniej jeszcze mu się nie zachciało.
Karmienie wielbłąda jest standardowe i nie różni się od karmienia innych roślinożerców. Można zrobić kilka zdjęć.
Kangury
Jeśli marzyliście kiedyś o zobaczeniu kangurów z Australii, to znajdziecie je też w Khao Kheow. Podobnie uparte jak tapir, lubią kukurydzę, ale jeśli są najedzone, mogą się nią nie zainteresować.
Nie można powiedzieć, by robiły akrobatyczne sztuczki, skakały czy się bawiły. Jednak warto je poobserwować, a jeśli macie szczęście, może uda się je pogłaskać.
Słonie
Dla tych trąbonosych olbrzymów przygotowano specjalny wybieg, a na terenie parku można się też na nich przejechać.
W wybiegu przebywa kilka osobników, które chętnie poczęstują się smakołykami od gości. Jedzą wszystko, nawet kokosy.
Pokaz
Ważną częścią wycieczki jest pokaz dzikich zwierząt, który trwa około 30 minut.
Najbardziej widowiskową częścią jest polowanie lwów na dzikie świnie (w gruncie rzeczy karmienie, jak najbardziej zbliżone do warunków naturalnych).
Ponadto jest też specjalny program z trikami i występami.
O bezpieczeństwo nie trzeba się martwić, bo przy występach z drapieżnikami jest opuszczana specjalna siatka.
Standardem takich pokazów jest możliwość zrobienia zdjęć ze zwierzętami. Na przykład za zdjęcie z orangutanem czy papugą trzeba zapłacić 130 bahtów. Naszym zdaniem lepiej zrobić darmowe zdjęcia z bardziej egzotycznymi zwierzakami.
Jak dotrzeć do Khao Kheow Zoo w Pattaya
A więc Khao Kheow Zoo w Pattaya — jak dotrzeć tam samodzielnie? Komunikacją miejską jest to problematyczne, bo nie ma bezpośredniego połączenia. Istnieje kilka opcji:
- Wziąć songthaew do miasta Si Racha (nawiasem mówiąc, jest tam także Siracha Tiger Zoo, gdzie można niemal osobiście obcować z tygrysiątkiem lub tygrysicą, choć oczywiście pod czujnym okiem pracowników), a następnie wziąć taksówkę. Koszt songthaewu to 20 bahtów + około 200–300 bahtów za taksówkę, w zależności od umiejętności negocjacyjnych.
- Wynajęty środek transportu, którym trzeba jechać drogą Sukhumvit na północ w kierunku Si Racha, a następnie skręcić w prawo przy odpowiednim znaku. Od skrętu to około 25 minut jazdy.
- Transfer zoo (rozkład transferów można sprawdzić na oficjalnej stronie internetowej zoo).
- Wycieczki (najprostsza opcja, bo nie tylko zawiozą Was do zoo, ale i obwiozą po nim w ramach grupy turystycznej).
Godziny otwarcia i cena
Khao Kheow Zoo jest otwarte od 8:00 do 18:00. Można jednak zamówić wycieczkę „Night Life in the Jungle”, która odbywa się od 18:00 do 20:00. Podczas niej zobaczycie, jak zwierzęta zachowują się nocą.
Ceny biletów: 400 bahtów za osobę dorosłą. Jeśli przyjdziecie w grupie pięciu osób lub więcej, bilet kosztuje 300 bahtów od osoby.
Wynajem wózka golfowego: model czteromiejscowy kosztuje 600 bahtów na 2 godziny i 200 bahtów za każdą kolejną godzinę. Sześciomiejscowy to 700 bahtów za dwie godziny i 300 bahtów za każdą kolejną godzinę. Jeśli przyjeżdżacie w kilka osób, wartość podzielić na grupę, co wyjdzie najkorzystniej.
Adres zoo jest zaznaczony na mapie.
W parku obowiązuje kilka zasad, a za ich złamanie grozi mandat w wysokości 2000 bahtów: mianowicie zakaz palenia i picia alkoholu. Ma to na celu ochronę zwierząt.
Poza tym nie można przychodzić tu z własnymi zwierzętami, więc jeśli macie ochotę pokazać psu zoo, to niestety nie tym razem.
Koniecznie wybierzcie się do Khao Kheow Zoo — wrażenia pozostaną z Wami na długo, a jeśli pamiętacie, że wycieczka kosztuje tylko 400 bahtów (500 bahtów w biurze turystycznym, ale zawiera transfer), warto zarezerwować bilety.
Nie zapomnijcie podzielić się wrażeniami z wakacji w komentarzach — bardzo pomagają tym, którzy wciąż się wahają, gdzie spędzić urlop.