Turcja jest przede wszystkim znana z wakacji all inclusive, obfitości alkoholu, starożytnych ruin oraz beztroskiego relaksu na plaży. Jednak są wycieczki, które nie dają się ściśle zaklasyfikować jako aktywne czy leniwe – na przykład wędkowanie w Kemer lub Antalyi (tu nie ma większej różnicy, ponieważ miasta nie są oddalone od siebie, a turyści podróżują z obu miejsc do tych samych lokalizacji). Tak więc, Turcja i wędkowanie… Zanurzmy się w temat!
Informacje ogólne
W kraju, gdzie większość wybrzeża cieszy się popularnością wśród osób preferujących relaks, wędkowanie praktycznie nie jest popularne. Zwłaszcza że w Kemer wędkowanie morskie od dawna uważane jest za jedno z podstawowych źródeł pozyskiwania pożywienia. Turystom oferuje się dwa rodzaje wędkowania:
- Wędkowanie morskie w Antalyi (Kemer).
- Wędkowanie na słodkowodnych gatunkach ryb.
Miłośnicy tej formy aktywności włączają również wędkowanie z brzegu, ale takie opcje nie są dostępne w ofercie lokalnych biur podróży, więc wspomnimy o tym jedynie pobieżnie, bez wchodzenia w szczegóły.
Wędkowanie słodkowodne
Kiedy przyjeżdżasz do Turcji, szczególnie do Kemer, zauważysz, że oferowane wycieczki nie są zbyt kuszące – jeśli przyjrzysz się uważnie, zasadniczo wszystkie są do siebie podobne, różniąc się jedynie ceną (w 2025 roku cena była o 2 dolary wyższa, a w 2019 roku o 3 dolary droższa). Podobnie jest z wędkowaniem; poniżej wyjaśnimy, jak i gdzie kupić wycieczkę.
Tak więc, wędkowanie słodkowodne zazwyczaj polega na połowie pstrągów w okolicach Kemer. Można także natknąć się na wędkowanie na jeziorach, ale nie jest ono tak popularne w porównaniu z wyżej wspomnianą opcją.
W standardach tureckich, połowy pstrąga odbywają się w prawdziwej górskiej rzece w wąwozie Ulupinar (położonym w pobliżu góry Tahtalı). Wycieczka jest dość prosta, ale stanowi odświeżającą odmianę od typowych, leniwych wakacji na plaży i może dostarczyć mnóstwo emocji, jeśli podejdzie się do niej właściwie (więcej na ten temat poniżej).
Wycieczka jest planowana jako jednodniowa i obejmuje płatny lunch. Niemniej jednak zalecamy zabranie gotówki w lokalnej walucie. A jeśli nie jesteś zbyt odporny na pokusy pamiątek – które często kosztują wielokrotnie więcej niż ich rzeczywista cena – warto mieć przy sobie dodatkowe pieniądze.
O wyznaczonej porze turyści są odbierani z hoteli przez usługę transferową i przewożeni do miejsca połowu. Po przybyciu odbywa się krótkie wprowadzenie, rozdanie przynęt i sprzętu, a następnie rozpoczyna się wędkowanie. Oto pierwszy trik – długie instrukcje. Nie jesteśmy pewni dlaczego, ale kilku wakacjuszy, z którymi rozmawialiśmy, którzy brali udział w tej wycieczce zauważyło, że ryby przestają brać po 10:00 (przy okazji, przywożą cię na miejsce przed 10:00 i otrzymujesz przesadnie długie instrukcje, więc znajdujesz się nad wodą z wędką około 9:50–9:55). Nie wiemy, czy to naprawdę jakaś tajemnica, czy po prostu cecha pstrąga (jak twierdzą Turcy), ale fakt pozostaje niezmieniony.
Drugi trik to przynęta. Naszym zdaniem to najważniejsza wskazówka, a organizatorzy najwyraźniej zapewniają przynętę, która była namoczona w roztworze, który nie przyciąga ryb. W przeciwnym razie, jak inaczej wytłumaczyć pozornie otępiałe zachowanie pstrągów, które pływają wokół przynęty w ławicach bez żadnej reakcji?
Jeśli chcesz trochę „wkręcić” się w skórę przewodnika, zabierz własną przynętę. Wtedy sprawy naprawdę się rozkręcą! Zapewniamy, że wędkowanie sprawi ci dużo frajdy – choć organizatorzy mogą nie być zachwyceni (ale to nie jest gwarantowane)!
Po pewnym czasie na miejscu pojawia się specjalnie wyznaczony fotograf z dużym wiadrem świeżo złowionych pstrągów i zaprasza wszystkich do zrobienia zdjęcia z „Uchwyconym okazym”. Naturalnie, robisz sobie zdjęcie jego aparatem – ponieważ niedługo ponownie się pojawi, ale już w nieco innej roli.
Po wykonaniu zdjęć i złowieniu ryby (lub nie, w rzeczywistości) nadszedł czas na relaks. Turyści zajmują miejsca przy stołach (niektórzy zarezerwowali swoje miejsca z wyprzedzeniem) i serwowany jest lunch. Nawiasem mówiąc, przygotowywanie lunchu zaczyna się już, gdy grupa zaczyna wędkować. Zwykle napoje również są wliczone w cenę, ale warto potwierdzić to wcześniej, aby uniknąć niespodzianek później.
Złowione ryby zostaną zabrane i dla ciebie upieczone na grillu. Ale nawet jeśli nic nie złapiesz, nie odejdziesz głodny – w końcu fotograf zawsze wydaje się mieć pod ręką jakąś rybę, więc o tym nie zapomnij.
Gdy wszyscy najedzą się sytym lunchem (i niektórym również alkoholu), fotograf powraca – tym razem nie sam, lecz z asystentami – i oferuje sprzedaż przygotowanych zdjęć, magnesów i pamiątek. Możesz negocjować wszystko; w końcu to Turcja. Czy zdecydujesz się na zakup, zależy od ciebie, ale naszym zdaniem uwadze zasługują tylko zdjęcia, i to tylko wtedy, gdy sam nic nie złapałeś.
Na końcu wszyscy są z powrotem załadowani do autobusu i dowożeni do hoteli. Cena różni się w zależności od miejsca zakupu wycieczki i sezonu. Poniżej przedstawiona wycieczka jest polecana przez „Reasonable Tourism”!
Wędkowanie morskie
Jeśli słodkowodne nie przypadło ci do gustu i po prostu nie możesz żyć bez morza, możesz zarezerwować rejs wędkarski na łodzi (jachcie). Jak wspomniano wcześniej, wędkowanie morskie w Antalyi i Kemer jest zasadniczo takie samo – z tą różnicą, że w jednym przypadku jednostka może mieć piracki klimat, podczas gdy w drugim jest to typowy jacht wycieczkowy.
Wędkowanie morskie to nieco inny rodzaj wypoczynku, który nie ogranicza się jedynie do siedzenia z wędką przy boku łodzi, ale w zależności od programu wycieczki obejmuje także kąpiele w otwartym morzu, aktywny wypoczynek na jachcie i wszystko, co z tym związane.
Morze jest domem dla ogromnej różnorodności ryb, ale to nie znaczy, że każde miejsce gwarantuje dobre branie. Trzeba znać właściwe lokalizacje. Turcy doskonale znają te miejsca, więc nie ma potrzeby martwić się o połowy – grupa wycieczkowa jest zabierana do obszarów, gdzie występują ławice ryb. Właściciel jachtu używa specjalnego sprzętu do lokalizowania i wykrywania ryb, a turysta doświadcza jedynie finałowego etapu, czyli bycia zabranym do „miejsca połowu”.
Wędkowanie odbywa się przy użyciu standardowej wędki spinningowej lub krótkiej wędki z przymocowaną żyłką. Na pokładzie nieustannie rejestrowane są materiały wideo oraz wykonywane zdjęcia. Idea jest taka sama jak przy wędkowaniu na jeziorze czy w górskiej rzece – zarejestrowany materiał jest później sprzedawany.
Czy można złowić rekina lub coś większego? Teoretycznie tak, ale wymagałoby to dużo poważniejszej przynęty – nie tej, która jest dostarczana turystom. W morzu można złowić prawie wszystko, nie tylko ryby – kalmary, ośmiornice itd.
Branie zazwyczaj trwa 5–7 minut od momentu rozpoczęcia połowu, po czym ławica ryb przemieszcza się dalej. Wszystkie złowione ryby są od razu dla ciebie przygotowywane. Co może być smaczniejszego niż delektowanie się własnoręcznie złowionym rybim specjałem, upieczonym na grillu, bez konieczności wychodzenia na brzeg?
Możesz również zabrać ze sobą dzieci. Jeśli uważają górską rzekę za nudną, powinni cieszyć się doświadczeniem wędkowania morskiego. Naturalnie, nie zaleca się zabierania bardzo małych dzieci, gdyż może to wystawić twoje nerwy na próbę.
Na końcu następuje standardowa sprzedaż pamiątek oraz wcześniej nagranego wideo (lub zdjęć). Jeśli masz dodatkowe pieniądze, rozważ zakup dla rodzinnego archiwum – ale to całkowicie kwestia indywidualnych upodobań.
Wędkowanie z brzegu
Jeśli wolisz nie podróżować daleko, możesz zorganizować wędkowanie samodzielnie z brzegu. Zdobycz, którą sam złapiesz, oczywiście będzie inna od tej gwarantowanej na oficjalnej wycieczce, ale doskonale nadaje się do zabawy.
Główna zasada to rozpocząć wędkowanie jak najwcześniej, zanim okolica zapełni się innymi turystami, a ryby zostaną przestraszone. Nie próbowaliśmy tego sami, ale według opinii można złapać coś w pobliżu brzegu – choćby tylko odrobinę.
Kawałki kalmarów, krewetek, a nawet tylko trochę chleba sprawdzają się jako przynęta – w końcu nie planujesz wędkowania na skalę przemysłową, prawda?
Świat wędkowania na Morzu Śródziemnym jest ogromny i możesz napotkać jadowite gatunki, które na pierwszy rzut oka wydają się nieszkodliwe. Na przykład rurkopłetwa – niepozorna, mała rybka z płytkimi zębami – może łatwo zranić ci palec, gdy próbujesz zdjąć haczyk. Zaleca się, aby robić to przy użyciu specjalnych narzędzi. Co więcej, wydzielana przez nią śluz zawiera toksyny, które w kontakcie z raną mogą prowadzić do zatrucia.
Oczywiście, to głównie ma działać jako przestroga; ale jak mówi przysłowie – lepiej dmuchać na zimne.
Gdzie kupić wycieczkę
Kilka słów o zakupie wycieczek. Istnieją trzy opcje zakupu wycieczki wędkarskiej:
- Przewodnik hotelowy
- Wycieczka uliczna
- Zakup online
Zakup wycieczki od przewodnika hotelowego jest z założenia najbezpieczniejszą opcją (według samych przewodników), ale jest też najdroższy. Powodem jest to, że cena wycieczki nie zależy od ubezpieczenia turysty czy klasy bezpieczeństwa autobusu wycieczkowego, którym się poruszysz, lecz od śmiałości przewodnika. Tak, to wszystko sprowadza się do tego. Proces jest prosty: przewodnik idzie do lokalnej agencji (tego samego, do której radzi się nie zaglądać), kupuje miejsce dla 1–2–3 osób (w zależności od liczby zainteresowanych) i odsprzedaje ci je z narzutem. W zasadzie płacisz za wygodę, żeby samodzielnie nie szukać biura turystycznego.
Naturalnie, ta procedura nie odbywa się codziennie; różni organizatorzy mają odmienne warunki współpracy, a wszystkie ustalenia są dokonywane z wyprzedzeniem. Ale fakt pozostaje niezmieniony: kupujesz to samo, gdzie pakiet mógłby kosztować 2, a nawet 3 razy mniej, gdyby został zakupiony niezależnie.
Wycieczka uliczna, jak zapewne się domyślasz, nie jest tak niebezpieczna, jak ją przedstawia hotel. Przemyśl to – nowoczesny kraj, cywilizowane społeczeństwo; który rozsądny urzędnik pozwoliłby na to, aby osoby bez licencji sprzedawały wycieczki przypadkowym osobom? Żadna, zważywszy, że turystyka jest jednym z głównych źródeł dochodu tureckiego budżetu.
Najprostszą opcją jest zakup programu wycieczki online, przez stronę konkretnej firmy. Praktycznie nie ma narzutów; płacisz tylko za usługę i oszczędzasz sobie kłopotów z włóczeniem się po mieście w poszukiwaniu tańszej oferty.
Tak więc, wędkowanie w Kemer, jak i w Antalyi, może konkurować z niektórymi programami wycieczkowymi oferowanymi w tych miastach. Jednak jeśli wędkowanie jest tak nie na miejscu, jak górski jeleń na morzu, polecamy wybrać inną formę wypoczynku – na przykład wycieczkę na górę Tahtalı!
